Czy arbuzy rosną w Polsce i jak je uprawiać?

W naszym kraju można uprawiać dużo warzyw i owoców. Jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że w naszym klimacie bez większych problemów da się wyhodować smaczne i dorodne arbuzy. Tylko jak się za to zabrać? Na podstawie własnego doświadczenia opowiem wam co nieco na ten temat.

Po pierwsze do uprawy arbuza potrzeba są nam jego nasiona. Nie polecam siać nasion z arbuza sklepowego, gdyż sklepowe odmiany nie są przystosowane do wegetacji w Polsce. Będziemy mieć owoce z takich nasion, ale niewielkie i dopiero pod koniec wakacji. Nasiona należy kupić w sklepie internetowym albo w lokalnym sklepie ogrodniczym. Odmiany arbuza, które bez problemu można uprawiać w naszym klimacie to: Rosario, Janosik (żółty miąższ), Złoto Wolicy, Crimson Sweet, Sugar Baby.

Kiedy sadzić arbuzy?

Nasiona wysiewamy do doniczek w okolicy połowy kwietnia do ziemi ogrodowej na głębokość około 1cm. Do jednej doniczki możemy wrzucić po dwa nasiona, gdyż kiełkowalność nasion praktycznie nigdy nie osiąga 100 %. Zazwyczaj około 60-70% nasion wykiełkuje. Ziemię w doniczkach należy podlewać, na początku najlepiej spryskiwaczem, żeby nie doprowadzić do gnicia nasion. Najlepszym środowiskiem dla rozsady arbuza jest ogrzewany tunel, gdyż jest tam dużo słońca i temperatury nie są zbyt wysokie. Jednak na dobrze oświetlonym parapecie nasze arbuzy tez sobie poradzą. Na początku te rośliny wcale nie potrzebują wysokich temperatur, gdyż mogą się powyciągać tzn: zamiast pójść w liście roślina będzie nam się niepotrzebnie wydłużać.

Kiedy sadzić arbuzy do gruntu?

Rozsada arbuza spokojnie może przetrwać nocne temperatury rzędu nawet 8 stopni. Po około 1-1, 5 miesiąca, czyli pod koniec maja, gdy nasze roślinki będą miały przynajmniej 3 liście właściwe możemy je wysadzić do gruntu(nie mylić liści właściwych z liścieniami, czyli małymi dwoma listkami, które pojawiają się praktycznie od razu po wykiełkowaniu). Sadzonki arbuza sadzimy w odstępie przynajmniej 1m x 1m. gdyż ich pędy silnie się rozrastają. Ziemię pod arbuzami można wyłożyć agrowłókniną, która zapobiegnie rośnięciu chwastów i zwiększy temperaturę ziemi wokół korzeni, co pozytywnie wpłynie na wzrost arbuzów. Po posadzeniu sadzonki należy obficie podlać, aby mogły się łatwiej ukorzenić w nowym środowisku.

Co około dwa tygodnie możemy je podlewać gnojówką z pokrzyw, która zawiera dużo azotu i fosforu niezbędnych do wzrostu arbuzów. Potem pozostaje nam już tylko czekać na owoce. Po około miesiącu od posadzenia arbuzów zaczną się pojawiać na nich kwiaty. Zapyleniem zajmą się owady, więc nie musimy się o to martwić. Pierwsze owoce zaczniemy zbierać pod koniec lipca. W moim przypadku największe rozmiary osiągnął arbuz Crimson Sweet, bo aż 12 kg. Był mocno czerwony w środku, bardzo soczysty i słodki. Niebo w gębie. Inne odmiany osiągały rozmiary ok 4-6 kg.

Jak widać w naszym kapryśnym klimacie można uprawiać egzotyczne arbuzy i nie trzeba ich kupować w sklepach, gdzie są one nafaszerowane chemią. Dodatkowym bonusem jest niesamowita satysfakcja po zerwaniu swojego własnego arbuza.